inawera napisał(a):
Po waszych opiniach i przekazaniu ich do laboratorium oczekujemy nowego aromatu "fortuna strike". Ma nie zalatywać skarpetkami ani mokrą szmatą. Za określenia te absolutnie się nie gniewam. Gdyby ich nie było, nie byłoby nowych próbek.
Ponadto oczekujemy tym razem z Wera Garden:
- Mild Tobacco
- Cherry
- Citrus mix
- Tobacco
- Spicy biscuit.
Jak będą gotowe do wysyłki dam znać jak zwykle na forum.
Pozdrawiam. Irek.
Ech, może do tego czasu katar mi przejdzie. Dziś nawet ser limburski zjadłbym bez objawów ubocznych, co tu o skarpetkach pisać. BTW jakoś nie wyczułem takich komponentów w fortuna strike, ani maggi w którymkolwiek, co po raz kolejny mówi o subiektywności doznań organoleptycznych. Muszę powiedzieć, że mi te tytoniówki bardziej pasowały niż gotowce z serii Bayca. No, ale dwa miesiące później bez analoga też się liczą. (niedawno przełamałem pierwszą 100-kę).
Zdrówka życzę.