FORUM INAWERA http://www.forum.inawera.com/ |
|
Bieganie http://www.forum.inawera.com/viewtopic.php?f=90&t=3336 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | witekm [ 19 wrz 2014, o 07:49 ] |
Tytuł: | Bieganie |
Czy są tutaj może jacyś biegacze, najlepiej amatorzy? Bo w Inawerze są. Dwójka pragnących zachować anonimowość pracowników zgłosiła się do Pierwszej Dychy do Maratonu w Lublinie. To będzie ich debiut. Jeśli uda im się dobiec do mety, wtedy być może się ujawnią. Trasa Pierwszej Dycha biegnie po malowniczej okolicy zalewu Zemborzyckiego. Trzymajcie kciuki. PS. Gdybyście chcieli pobiec z nimi to macie jeszcze chwilę, aby się zapisać. http://maraton.lublin.eu/pl/pierwsza-dy ... maratonu-2 |
Autor: | elPetto [ 19 wrz 2014, o 10:48 ] |
Tytuł: | Re: Bieganie |
witekm napisał(a): Trasa Pierwszej Dycha biegnie po malowniczej okolicy zalewu Zemborzyckiego. Posiada też bogate tradycje W 1984r brałem udział w 'marszobiegu' po tych okolicach - z tym że wówczas pod nazwą: "Ostatni Zdycha" W pełnym rynsztunku bojowym, głodny (bo nie zdążyłem zjeść kolacji przed ogłoszeniem alarmu) po drodze przeżuwałem gałązki drzew Po morderczej pogoni za kuchnią polową i połknięciu kawałka kiełbasy parzonej we wrzątku - zacząłem coraz częściej spoglądać przez ramię na pojazd "Koniec Wyścigu" i po paru km - nie bez rozterek moralnych - pogrzebałem dumę sportowego ducha zaliczając 'potknięcie kontrolowane', które otworzyło mi drzwi wspomnianej 'Nyski'... |
Autor: | witekm [ 19 wrz 2014, o 10:55 ] |
Tytuł: | Re: Bieganie |
To może czas na powtórkę, choć nie wiem czy będzie nyska zbierająca przypadkowo upadłych |
Autor: | witekm [ 22 wrz 2014, o 09:15 ] |
Tytuł: | Re: Bieganie |
Biegliśmy, biegliśmy i dobiegliśmy. Kolega Jacek tak jak przystało na jego kategorię wiekową (M 16 +) mknął do mety jak szalony. Ja dotarłem tam z prędkością i majestatem godnym mej wagi i wieku, zabezpieczając tyły lidera teamu . Grunt, że się udało dobiec bez kontuzji. Osobiście sam nie mogę doczekać się już kolejnego startu w listopadzie. Oto dowód osiągnięcia mety Cała impreza była super przyjemna. Na starcie byli młodzi, starzy, grubi chudzi (choć przeważały osoby o kenijskiej budowie ciała), panie i panowie, przedstawiciele służb ,mundurowych, facet w stroju kucharza, studenci, dziennikarze, politycy. Wszyscy tworzyli naprawdę zgraną i pozytywnie nastawioną do świata ekipę. Obok mnie na starcie pojawiła się taka rodzinna reprezentacja. A jeśli chodzi o czasy to dychę pokonaliśmy w 00:53:38 - Jacek 00:55:53 - Witek i żyjemy |
Autor: | inawera [ 22 wrz 2014, o 14:37 ] |
Tytuł: | Re: Bieganie |
elPetto napisał(a): witekm napisał(a): Trasa Pierwszej Dycha biegnie po malowniczej okolicy zalewu Zemborzyckiego. Posiada też bogate tradycje W 1984r brałem udział w 'marszobiegu' po tych okolicach - z tym że wówczas pod nazwą: "Ostatni Zdycha" W pełnym rynsztunku bojowym, głodny (bo nie zdążyłem zjeść kolacji przed ogłoszeniem alarmu) po drodze przeżuwałem gałązki drzew Po morderczej pogoni za kuchnią polową i połknięciu kawałka kiełbasy parzonej we wrzątku - zacząłem coraz częściej spoglądać przez ramię na pojazd "Koniec Wyścigu" i po paru km - nie bez rozterek moralnych - pogrzebałem dumę sportowego ducha zaliczając 'potknięcie kontrolowane', które otworzyło mi drzwi wspomnianej 'Nyski'... Wszystkim tłumacze zawiłości tekstu Piotra. Piotr "odsłużył" to co było przewidziane w WKU w JW na ul. Nowy Świat w Lublinie. Tak na oko 3-4 km od wspomnianego przez Witka Zalweu Zemborzyckiego. |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ] |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |