elPetto napisał(a):
Gdybym znalazł kwaterę - to wybrałbym się tam w przyszłym tyg.
(w programie zwiedzanie
)
A piszę - bo jest tu parę osób 'z terenu' i może ktoś coś ma do zaoferowania/udostępnienia?
A duży masz ręcznik?
Jak duży to możesz mieć tam problemy z rozłożeniem ręcznika.
Tłumy, głośno, śmierdzące frytury.
Ale żeby cię nie zasmucać to informuję: na całym Pojezierzy Łęczyńsko - Włodawskim jest podobnie.
Jedynie jezioro Kleszczów w gm. Ostrów Lub. jest ciche, dzikie, płytkie, ciepłe.
Nie ma tam nic.
Nawet kiosku z wodą.
Do
zapraszam.
Za rok to będziesz mógł odpocząć w Starej Jedlance gm. Uścimów nad jeziorem Gumienek. Ale dopiero jak górale skończą składać "hał
upę"
Teraz to jedynie Gumienek w Jedlance:
Jest tam fajny ośrodek
LEŚNA RYBA, park linowy, w miarę czyste jezioro i niestety w weekendy także tłumy.
Nieopodal stawy hodowlane gdzie można wykupić wędkowanie.
Sąsiednie jeziora: Kleszczów w Rudce, Ściegienne w Drozdówce - oba prawie dzikie - Miejskie w Ostrowie - bardziej cywilizowane, Białe w Białce - podobne do tego w Okunince (głośne i śmierdzące starym olejem) w promieniu 6 km. od Jedlanki.
A do
tylko 40 km.