FORUM INAWERA http://www.forum.inawera.com/ |
|
,,KNOT,, Z WATY ? http://www.forum.inawera.com/viewtopic.php?f=90&t=3168 |
Strona 1 z 3 |
Autor: | Graella [ 1 maja 2014, o 22:10 ] |
Tytuł: | ,,KNOT,, Z WATY ? |
,,KNOT,, Z WATY Zastosowanie waty bawełnianej jako knota ma wiele zalet. Ponoć zdecydowanie lepiej oddaje smak liquidu , ma lepszą kapilarność niż sznurek, jest dostępna i tania. ALE JEST JESZCZE COŚ – z racji tego że temperatura zapłonu i temperatura przy której z bawełny zaczyna wydzielać się tlenek węgla jest dość niska, i w związku z tym, rzekoma obecność tlenku węgla ma wpływać ,,prawie że podświadomie,, na nasze uwielbienie do kartomizerów i również samej waty (nie chodzi tu o zatrucie tlenkiem węgla) a wszystko dlatego że w dymie papierosowym tlenku wegla było sporo ,,polubiliśmy go,, i teraz minimalna jego ilość w obłoku e-papierosowym przybliża nijako smak do dymu analogowca i to właśnie ma nas kręcić. RZECZYWIŚCIE możliwości na przygrzanie waty jest dużo , nap. podgrzewanie grzałki bez zaciągania, wyższe niekontrolowane napięcie i prąd, zbyt długie używanie knota. ,, Bóbr,,z grzałki z watą smakuje inaczej , czyżby dlatego że jest tam właśnie m/innymi tlenek węgla, zapewne są to ilości które nas nie zabiją . ale jeśli są to warto na pewno wiedzieć o tym i zastanowić się nad używaniem waty. Tak sobie myślę- przestać puszczać chmurki nie przestanę, młoda już nie jestem , jaki,, knot,, mnie zabije prędzej… Knot z waty – tlenek węgla, … Knot z mesha- podobno jakaś postać żelaza (może do odbudowywania krwinek?) Knot z włókna krzemowego- ponoć pyłki lecą do płuc… Knot ze spieku ceramicznego- ? może najbezpieczniejszy… I jeszcze wszędzie może się pojawić akrylamid………… Co zatem wybrać? Badania, czy testy przeprowadzano dość dawno i dotyczyły kartomizerów z wypełnieniem bawełnianym tzw. ,,watkowców,,. Nie potrafię tego odnaleźć , o możliwości pojawienia się tlenku węgla podczas używania knota z bawełny w parownikach wspominał również Stary Chemik . |
Autor: | macbulwa [ 1 maja 2014, o 22:40 ] |
Tytuł: | Re: ,,KNOT,, Z WATY ? |
@Graella, to co znamy jako smiertelna trucizne okazuje sie dzis (w malych dawkach) byc moze lekiem http://www.eurekalert.org/pub_releases/2005-07/uomh-cmp072705.php Procesy spalania w e-p bez dostepu tlenu, to jedynie teoretyczne domysly. Poki nie przeprowadzono jakichkolwiek badan strach sie bac. A cos mi sie zdaje, ze po setkach lat uzywania piecy kaflowych badania nad wytwarzaniem przez nie tlenku wegla nie zostaly nigdy przeprowadzone. |
Autor: | Graella [ 2 maja 2014, o 00:53 ] |
Tytuł: | Re: ,,KNOT,, Z WATY ? |
macbulwa napisał(a): @Graella, to co znamy jako smiertelna trucizne okazuje sie dzis (w malych dawkach) byc moze lekiem http://www.eurekalert.org/pub_releases/2005-07/uomh-cmp072705.php Procesy spalania w e-p bez dostepu tlenu, to jedynie teoretyczne domysly. Poki nie przeprowadzono jakichkolwiek badan strach sie bac. A cos mi sie zdaje, ze po setkach lat uzywania piecy kaflowych badania nad wytwarzaniem przez nie tlenku wegla nie zostaly nigdy przeprowadzone. No proszę jak można było euro parlamentarzystów posądzać o brak wiedzy kiedy to próbowali z e-papierosów uczynić produkt medyczny , oni ściśle współpracują z naukowcami ! a nie tylko z rekinami finansjery wiedzieli już o tym odkryciu wcześniej i pewnie wiedzą jeszcze więcej |
Autor: | elPetto [ 2 maja 2014, o 01:03 ] |
Tytuł: | Re: ,,KNOT,, Z WATY ? |
Graella napisał(a): ALE JEST JESZCZE COŚ – z racji tego że temperatura zapłonu i temperatura przy której z bawełny zaczyna wydzielać się tlenek węgla jest dość niska, i w związku z tym, rzekoma obecność tlenku węgla ma wpływać ,,prawie że podświadomie,, na nasze uwielbienie do kartomizerów i również samej waty (nie chodzi tu o zatrucie tlenkiem węgla) a wszystko dlatego że w dymie papierosowym tlenku wegla było sporo ,,polubiliśmy go,, i teraz minimalna jego ilość w obłoku e-papierosowym przybliża nijako smak do dymu analogowca i to właśnie ma nas kręcić. RZECZYWIŚCIE możliwości na przygrzanie waty jest dużo , nap. podgrzewanie grzałki bez zaciągania, wyższe niekontrolowane napięcie i prąd, zbyt długie używanie knota. ,, Bóbr,,z grzałki z watą smakuje inaczej , czyżby dlatego że jest tam właśnie m/innymi tlenek węgla, zapewne są to ilości które nas nie zabiją . ale jeśli są to warto na pewno wiedzieć o tym i zastanowić się nad używaniem waty. A wiadomo kiedy jest uwalniany CO - tzn. z suchego knota to jasne, ale czy z wilgotnego też trąci? Jeśli chodzi o "Miłośników Bobrów" - to poza nielicznymi 'fascynatami' przypalania watki - reszta woli ich 'pozaepapsiane odmiany'... |
Autor: | ardbeg [ 2 maja 2014, o 05:58 ] |
Tytuł: | Re: ,,KNOT,, Z WATY ? |
Och, tlenek węgla. Działanie immunosupresyjne (przeciwko odrzucaniu przeszczepu) może wspomagać rozwój nowotworów. Mam w mieście tablicę z analizą składu powietrza. Wczoraj rano (1 maja) pewnie wskaźniki były dobre. Po południu rzesze rozpalonych do niemożliwości amatorów grilla z prawdopodobieństwem graniczącym z pewnością spaskudziły słupki. Po czym rzuciły się na podpieczone/przypalone kawałki mięsnej tkanki okraszone przyprawami o których nie miały pojęcia. A specjalistami w przypalaniu cukrowej watki są Amerykanie (marshmallows). Miliony much nie mogą się mylić? |
Autor: | Graella [ 2 maja 2014, o 10:51 ] |
Tytuł: | Re: ,,KNOT,, Z WATY ? |
,, Po czym rzuciły się na podpieczone/przypalone kawałki mięsnej tkanki,, Właśnie miałam ,,potłuc,, te mięsne tkanki żeby potem się na nie rzucić i chyba nic z tego! |
Autor: | macbulwa [ 2 maja 2014, o 11:40 ] |
Tytuł: | Re: ,,KNOT,, Z WATY ? |
Najpierw jem a pozniej sie zastanawiam. Strach sie bac. Jak widze to mam odruch Pawlowa (atawizm w czystej postaci?)... O nozkach nie wspomne zimne gorace ... Jak mawiali starozytni mysliwi: "Darz Bóbr" ...im grubszy zwierz, tym wyżej bierz! Uff, narobilem sobie apetytu - lece zjesc, albo co |
Autor: | Graella [ 2 maja 2014, o 12:27 ] |
Tytuł: | Re: ,,KNOT,, Z WATY ? |
No brawo Macbulwa , odruch Pawłowa nie tylko na ,,zimne nóżki,, ale i ,,ciepłe nóżki,, to dzisiaj wręcz dar ! |
Autor: | Graella [ 22 lut 2015, o 19:14 ] |
Tytuł: | Re: ,,KNOT,, Z WATY ? |
Graella napisał(a): ,,KNOT,, Z WATY Zastosowanie waty bawełnianej jako knota ma wiele zalet. Ponoć zdecydowanie lepiej oddaje smak liquidu , ma lepszą kapilarność niż sznurek, jest dostępna i tania. ALE JEST JESZCZE COŚ – z racji tego że temperatura zapłonu i temperatura przy której z bawełny zaczyna wydzielać się tlenek węgla jest dość niska, i w związku z tym, rzekoma obecność tlenku węgla ma wpływać ,,prawie że podświadomie,, na nasze uwielbienie do kartomizerów i również samej waty (nie chodzi tu o zatrucie tlenkiem węgla) a wszystko dlatego że w dymie papierosowym tlenku wegla było sporo ,,polubiliśmy go,, i teraz minimalna jego ilość w obłoku e-papierosowym przybliża nijako smak do dymu analogowca i to właśnie ma nas kręcić. Na potwierdzenie tego opisanego ,,zjawiska,, czy ,,faktu,, - działania tlenku węgla - będę cytowała wypowiedzi i opisy waperów z różnych miejsc na forum w różnych tematach. Oto pierwszy z nich: *Pierwsze zaciągnięcia na nowej wacie mogą zrazić, kolejne stają się coraz lepsze. Najwyraźniej wata musi się troszkę podsmażyć.* (proszę tylko oby tym razem także nie skończyło się ,,na zimnych nóżkach,,) |
Autor: | elPetto [ 22 lut 2015, o 19:45 ] |
Tytuł: | Re: ,,KNOT,, Z WATY ? |
Graella napisał(a): Na potwierdzenie tego opisanego ,,zjawiska,, czy ,,faktu,, - działania tlenku węgla - będę cytowała wypowiedzi i opisy waperów z różnych miejsc na forum w różnych tematach. Oto pierwszy z nich: *Pierwsze zaciągnięcia na nowej wacie mogą zrazić, kolejne stają się coraz lepsze. Najwyraźniej wata musi się troszkę podsmażyć.* (proszę tylko oby tym razem także nie skończyło się ,,na zimnych nóżkach,,) Obawiam się, że łączenie tego zjawiska z 'mafią węglową" - jest w tym przypadku chybione, bo chodzi raczej nie o smażenie na sucho, lecz o 'wysmażenie' niefajnych substancji ze świeżej grzałki, którymi są nasycone jej elementy (drut,wata,szmata,sznurek). Poznanie charakterystyki w/w komponentów pod kątem 'przydatności do spożycia' w warunkach wysokich/podwyższonych temperatur i działania subst.chem - to by było coś! edytka: ps. ooooo i pińcet razy się wpisawszy... |
Strona 1 z 3 | Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ] |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |