FORUM INAWERA http://www.forum.inawera.com/ |
|
Kryteria oceny liquidu http://www.forum.inawera.com/viewtopic.php?f=61&t=2733 |
Strona 3 z 3 |
Autor: | kudys11 [ 22 sty 2014, o 15:17 ] |
Tytuł: | Re: Kryteria oceny liquidu |
AndrzGdz napisał(a): dziq napisał(a): AndrzGdz napisał(a): Cytuj: palac po 5 paczek dziennie doskonale wyczuwalem niektore "mikro"sladowe zapachy. Chyba troche "sciemniasz" z tym paleniem 5 paczek analaogow co daje 100 papierosow do dyspozycji. Ja w najlepszych czasach zdarzalo mi sie bez czestowania palic okolo 40 szt dziennnie. Nie bardzo wierze jak mozna wypalic 100 papierosowe na dzien nawet jak bym nie spał przez 24 godz i tylko palił !!! Wstyd się przyznać (a może już nie ), ja również dochodziłem do dwóch paczek dziennie, to był max ile mogłem wtedy wypalić... Pod koniec dnia czułem się wtedy taki zmientolony i wypluty i nie było to ani przy % ani dla towarzystwa. Ponad 20 lat palenia... dlaczego wtedy nikt nie wymyślił e-papierosa, człowiek by się tak nie truł... @AndrzGdz 5 paczek dziennie jest realne w przypadku kolegi @macbulwa, jakiś czas temu we Francji były również opakowania po 10 szt. papierosów w paczce, teraz są wszystkie po 20 szt. No chyba ze paczki po 10 szt, pamietam ze w Polsce dawnooooo temu tez byly w kioskach RUCUu paczki po 10 szt nazwy nie pamietam. 100 szt analogow przez caly dzien jest to dla mnie bynajmniej nierealne. 24godz * 60 min = 1440 minut/dobe 1440 minut/dobe / 100 papierosów = 14,4 min Wniosek nie sypiając i paląc co kwadrans papierocha można osiągnąć taki wynik W praktyce odliczając 6godz. na sen 18*60/100=10,8 czyli przerwa między papierosami 10-11 minut. Więc wychodziło by że papierosa odpalasz tylko pierwszego, bo następnego odpalasz od tego który właśnie kończysz. |
Autor: | macbulwa [ 22 sty 2014, o 16:01 ] |
Tytuł: | Re: Kryteria oceny liquidu |
AndrzGdz napisał(a): Cytuj: palac po 5 paczek dziennie doskonale wyczuwalem niektore "mikro"sladowe zapachy. Chyba troche "sciemniasz" z tym paleniem 5 paczek analaogow co daje 100 papierosow do dyspozycji. Ja w najlepszych czasach zdarzalo mi sie bez czestowania palic okolo 40 szt dziennnie. Nie bardzo wierze jak mozna wypalic 100 papierosowe na dzien nawet jak bym nie spał przez 24 godz i tylko palił !!! No niestety nie. Zaczalem palic w wieku 15lat - i od zaraz palilem duzo i coraz wiecej - wkrotce palilem 6 paczek "Sport" bez filtra oczywiscie. Ale to 6 paczek to wynik extremalny dotyczacy okresu jednego roku - nigdy nie narzucalem sobie pulapu czy normy - ot, dzis mam wypalic 120szt - nie. Palilem po prostu do woli. Nie za bardzo bawilem sie w obliczanie szczegolowe, wiec zapewne byly dni lub dluzsze okresy czasu gdy palilem mniej nie 5 czy 6paczek. Obecnie jestem starszy i palilem ostatnio minimum 2 paczki, raczej 3 dziennie, ale starczy noc przesiadzoiana przy kompie i wynik dobowy rowna sie 5 ! Oczywiscie ostatnio ceny kazaly mi zwracac uwage na ilosc wypalana dziennie - ale tez nie do konca - kupowalem zapas i palilem do woli - szczesliwi paczek nie licza Ceny sa takie, ze zaczelo mi z tym byc nieco ciezko, ze zdrowiem tez - dla bezpieczenstwa procz papierosow mam zawsze w domu tyton do krecenia. dziq napisał(a): @AndrzGdz 5 paczek dziennie jest realne w przypadku kolegi @macbulwa, jakiś czas temu we Francji były również opakowania po 10 szt. papierosów w paczce, teraz są wszystkie po 20 szt. we Francji nie trafilem - dziesiatki to byly w Polsce sporty i mazury (lub na sztuki w kiosku) - powyzej pisalem o paczkach po 20szt. W szkole oczywiscie tylko na przerwach. W dawnych czasach palilo sie w pracy - wychodzac do pracy bralem 3p. i wypalalem spokojnie przy biurku - po powrocie do domu czekaly kolejne - do woli, przewaznie 2-3.
|
Autor: | AndrzGdz [ 22 sty 2014, o 17:50 ] |
Tytuł: | Re: Kryteria oceny liquidu |
kudys11 napisał(a): AndrzGdz napisał(a): dziq napisał(a): AndrzGdz napisał(a): Cytuj: palac po 5 paczek dziennie doskonale wyczuwalem niektore "mikro"sladowe zapachy. Chyba troche "sciemniasz" z tym paleniem 5 paczek analaogow co daje 100 papierosow do dyspozycji. Ja w najlepszych czasach zdarzalo mi sie bez czestowania palic okolo 40 szt dziennnie. Nie bardzo wierze jak mozna wypalic 100 papierosowe na dzien nawet jak bym nie spał przez 24 godz i tylko palił !!! Wstyd się przyznać (a może już nie ), ja również dochodziłem do dwóch paczek dziennie, to był max ile mogłem wtedy wypalić... Pod koniec dnia czułem się wtedy taki zmientolony i wypluty i nie było to ani przy % ani dla towarzystwa. Ponad 20 lat palenia... dlaczego wtedy nikt nie wymyślił e-papierosa, człowiek by się tak nie truł... @AndrzGdz 5 paczek dziennie jest realne w przypadku kolegi @macbulwa, jakiś czas temu we Francji były również opakowania po 10 szt. papierosów w paczce, teraz są wszystkie po 20 szt. No chyba ze paczki po 10 szt, pamietam ze w Polsce dawnooooo temu tez byly w kioskach RUCUu paczki po 10 szt nazwy nie pamietam. 100 szt analogow przez caly dzien jest to dla mnie bynajmniej nierealne. 24godz * 60 min = 1440 minut/dobe 1440 minut/dobe / 100 papierosów = 14,4 min Wniosek nie sypiając i paląc co kwadrans papierocha można osiągnąć taki wynik W praktyce odliczając 6godz. na sen 18*60/100=10,8 czyli przerwa między papierosami 10-11 minut. Więc wychodziło by że papierosa odpalasz tylko pierwszego, bo następnego odpalasz od tego który właśnie kończysz. Wlasnie b.dobre rozliczenie, ja bynajmniej nałogowy palacz bardzo ciezko bylo mi sie zblizyc do tych wynikow ( palilem max 2 paczki po 20 szt w paczce). |
Autor: | macbulwa [ 22 sty 2014, o 18:45 ] |
Tytuł: | Re: Kryteria oceny liquidu |
AndrzGdz napisał(a): Wlasnie b.dobre rozliczenie, ja bynajmniej nałogowy palacz bardzo ciezko bylo mi sie zblizyc do tych wynikow ( palilem max 2 paczki po 20 szt w paczce). Możesz zagnieździć maksymalnie 5 cytatów. Eh no bo ja ze starej szkoly jestem - jak gdzie indziej napisalem palilem ostatnio 2-3, ale czasem 5 i bez problemu. Takze 10ml plynu 18ki dziennie mowi samo za sie - ot spalam wiecej nie inni palacze - przeliczenie papierosy - liquid daje w przyblizeniu podobna dawke - zgadzam sie ze bardzo duza ...z plynami mam troche mniej, bo pykam jak fajke i z rzadka wciagam w pluca - zreszta mam juz kilka plynow slabszych (14ki) - jak skoncze zapasy to przejde na jeszcze mniejsza doze nikotyny, bo mi chyba juz tak bardzo nie konieczna - a rozsadek nakazuje [edit] Cala rodzina zna moj przerob - podrozuja duzo i przywaza mi papierosy z calego swiata - palilem np. z Indii, Vietnamu, USA, Kanady, Magadascaru, Australii, Peru i sporo innych miejsc |
Autor: | kudys11 [ 22 sty 2014, o 19:07 ] |
Tytuł: | Re: Kryteria oceny liquidu |
macbulwa napisał(a): Eh no bo ja ze starej szkoly jestem - jak gdzie indziej napisalem palilem ostatnio 2-3, ale czasem 5 i bez problemu. Takze 10ml plynu 18ki dziennie mowi samo za sie - ot spalam wiecej nie inni palacze - przeliczenie papierosy - liquid daje w przyblizeniu podobna dawke - zgadzam sie ze bardzo duza ...z plynami mam troche mniej, bo pykam jak fajke i z rzadka wciagam w pluca - zreszta mam juz kilka plynow slabszych (14ki) - jak skoncze zapasy to przejde na jeszcze mniejsza doze nikotyny, bo mi chyba juz tak bardzo nie konieczna - a rozsadek nakazuje [edit] Cala rodzina zna moj przerob - podrozuja duzo i przywaza mi papierosy z calego swiata - palilem np. z Indii, Vietnamu, USA, Kanady, Magadascaru, Australii, Peru i sporo innych miejsc Jeśli wapujesz jak fajkę (bez wciągania do płuc) to nikotyna jest ci raczej zbędna, gdyż pozostają wyłącznie walory smakowe na języku i w ustach. Twój nałóg polega na pykaniu a nie paleniu czyli nie jest to uzależnienie od nikotyny tylko nawyk pykania. |
Autor: | macbulwa [ 22 sty 2014, o 19:12 ] |
Tytuł: | Re: Kryteria oceny liquidu |
kudys11 napisał(a): macbulwa napisał(a): Eh no bo ja ze starej szkoly jestem - jak gdzie indziej napisalem palilem ostatnio 2-3, ale czasem 5 i bez problemu. Takze 10ml plynu 18ki dziennie mowi samo za sie - ot spalam wiecej nie inni palacze - przeliczenie papierosy - liquid daje w przyblizeniu podobna dawke - zgadzam sie ze bardzo duza ...z plynami mam troche mniej, bo pykam jak fajke i z rzadka wciagam w pluca - zreszta mam juz kilka plynow slabszych (14ki) - jak skoncze zapasy to przejde na jeszcze mniejsza doze nikotyny, bo mi chyba juz tak bardzo nie konieczna - a rozsadek nakazuje [edit] Cala rodzina zna moj przerob - podrozuja duzo i przywaza mi papierosy z calego swiata - palilem np. z Indii, Vietnamu, USA, Kanady, Magadascaru, Australii, Peru i sporo innych miejsc Jeśli wapujesz jak fajkę (bez wciągania do płuc) to nikotyna jest ci raczej zbędna, gdyż pozostają wyłącznie walory smakowe na języku i w ustach. Twój nałóg polega na pykaniu a nie paleniu czyli nie jest to uzależnienie od nikotyny tylko nawyk pykania. nazarenski - papierosy palilem dziesieciolecia zaciagajac sie za kazdym razem - 5paczek dziennie spokojnie! - e-c uzywam od niedawna a nie wciagam w pluca czesto, bo zle toleruje glikol i gliceryne Przeciez nie jestem sam na swiecie - jest masa palaczy co pala bardzo duzo. Nie przeszkadza, ze niektorzy sadza, ze dwie paczki to juz jest duzo - nie ma sie czym chwalic a wprost przeciwnie - goraco sie ciesze ze sie uwolnilem - z czasem uwolnie sie takze od e-c |
Autor: | macbulwa [ 22 sty 2014, o 19:53 ] |
Tytuł: | Re: Kryteria oceny liquidu |
Macie jakies sposoby na oczyszczenie ust ze smaku? Jakies plyny lub potrawy? Mnie sprawdzaja sie chipsy a pozniej jakis plyn do splukania, ale ciekaw jestem jak maja z tym inni. |
Autor: | nowyjork [ 24 sie 2022, o 13:22 ] |
Tytuł: | Re: Kryteria oceny liquidu |
Według mnie z katarem można testować, ale to nie ma sensu. Wiadomo, coś tam czuć, ale potem jak się drugi raz stestuje to niema się porównania bo baza zapachowa wcześniej nie została zaktualizowana. _________________ https://zdrowypakiet.pl/blog/pakiety-me ... m-korzysci |
Strona 3 z 3 | Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ] |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |