FORUM INAWERA
http://www.forum.inawera.com/

Jak testujemy - sprzęt, sposób degustacji
http://www.forum.inawera.com/viewtopic.php?f=61&t=2660
Strona 8 z 9

Autor:  ardbeg [ 1 lut 2013, o 22:58 ]
Tytuł:  Re: Jak testujemy - sprzęt, sposób degustacji

Pojawiła się i taśma Kanthala - ciekawe jak to się sprawdza.
Na razie próbuję okiełznać zwykły drut, na kombinacje przyjdzie czas.

Autor:  ardbeg [ 27 lut 2013, o 20:56 ]
Tytuł:  Re: Jak testujemy - sprzęt, sposób degustacji

Oczywiście razem z 3 vamo kupiłem 2 gienki, i oba uruchomiłem. Oczywiście zaraz się ich pozbyłem. Na rzecz brata i kolegi.
New era - Aga-T+. Dziura na knot 3,3mm (samodzielnie rozwiercona), wlot powietrza 1,2mm (fabryczny). Siatka #400, 3,5cm x 8cm zwinięta na igle 1,1mm. Niespecjalnie się martwiłem oksydacja, tylko ten brzeg co został na zewnątrz tak 3cm pogrzałem. Dość ciasno zwinięty, Grzałka nawinięta na wkładzie od długopisu (wchodzi lekko w dziurę na knot) kanthal 0,25mm, 4 zwoje, pogrzana konkretnie kilkanaście razy. Knot wrzucony do środka z lekkim oporem. Na sucho impulsami doszedłem do porządku ze świeceniem wszystkich zwojów. Po odparowaniu pierwszego baniaka 3 ml odważyłem się zapodać wyższą moc na grzałkę, tj. więcej niż 8Wat. Daje radę.
Zobaczymy, jak będzie dalej. I co z tym legendarnym smakiem. Jakoś jeszcze nie stwierdzono.

/edit 12.03/
Smak się pojawił, Aga powędrowała do brata. Co ja z nim mam. Oddał chinolka. Za radą Basko rozwierciłem dziurę na knot do 3,3mm, otwór powietrzny do 1,2mm. Knot zrobiłem tak jak do Agatki. Po paru baniakach smak jak złoto. Warto było posłuchać i stuningować dziada. Jeszcze komin splanowałem, żeby otwór powietrzny wypadał na knot bez odkręcania. Szkoda tylko, że to chromowany mosiądz, nietrwały.

Autor:  ardbeg [ 30 paź 2013, o 11:36 ]
Tytuł:  Re: Jak testujemy - sprzęt, sposób degustacji

Dziś sprawdziłem przydatność atomizera do dripu - klon Tridenta z FastTech
https://www.fasttech.com/p/1418702
Ładnie się zgrywa z 20mm mechanikiem (drip zmieniłem)

Obrazek

Z drutu 0,32 mm ukręciłem grzałkę ok 1 Ohm, na wykałaczce ciasno, jako knot odrobina waty bawełnianej.

Obrazek

Dwie krople testowanego liquidu to czasem za dużo :)
Po przetestowaniu wyciągam watę, 2 sekundy załączenia napięcia i grzałka wypalona z resztek liquidu.
Prościej i szybciej już się chyba nie da.

Autor:  Given [ 30 paź 2013, o 16:13 ]
Tytuł:  Re: Jak testujemy - sprzęt, sposób degustacji

Chyba musze zainwestowac w taki dripper :D

Ja testuje aktualnie na mechaniku klon I-Hybrid + AGA-T2 na 2och knotach i grzalkach, kazda po 4 zwoje, nie wiem jaka oporność. Mesh kupiony gdzies w sklepie w Krakowie.

Autor:  jendrekc [ 30 paź 2013, o 16:18 ]
Tytuł:  Re: Jak testujemy - sprzęt, sposób degustacji

Ja już w którymś wątku wspominałem, że przystosowałem A2 do dripu, bo jest zbyt dużo próbek :D .
U mnie wygląda to tak:
10 zwojów khantal D 0.25 - 1.8 ohm
Obrazek
Obrazek
kopci jak parowóz :lol:

Autor:  dziq [ 24 lis 2013, o 22:02 ]
Tytuł:  Re: Jak testujemy - sprzęt, sposób degustacji

Z braku druta 0,18 i 0,2 kanthala w pewnym ze sklepów, zakupiłem z ciekawości taśmę 0,3-0,1 i ukręciłem grzałkę do swojego RDA (od Smoka): 6 zwoi na sznurze 3mm, wyszły mi 2Ω. Muszę przyznać, że na chwilę obecną, taśma według mnie jest chyba lepsza od druta ;) Na 4V daje chmury, że poezja *smoke*
Wstyd się przyznać, ale na ponad 3 lata swojego chmurzenia, nie miałem jeszcze do czynienia z meshem :oops: Tak zbieram się i zbieram, żeby poczynić w tym kierunku pierwsze kroki ale zebrać się nie mogę. Bo to i mechanik jest potrzebny i jakiś Gienek by się przydał (@giena77 jakby co nie miałem Ciebie na myśli ;) ) A chciałbym spróbować jak to smakuje i dlaczego większość tak zachwala ten smak. Najprędzej dowiem się pewnie w lutym, jak się spotkamy :D
@ardbeg - fajny jest ten tridencik, przystosowany do DC. A grzałka to chyba "microcoil"?

Autor:  AndrzGdz [ 24 lis 2013, o 23:01 ]
Tytuł:  Re: Jak testujemy - sprzęt, sposób degustacji

Tak sie zastanawiam i doszlem nie wiem jak Wy koledzy do wniosku.
Mianowicie ten sam sporzadzony Liquid smakuje calkowicie inaczej w zaleznosci jaki uzywam parownik.
Jeszcze nie potrafie skonstruowac i powielic aby na dwoch parownikach byla ta sama satysfakcja z wapowania , bynajmniej podobny smak, chmurka itp
Opieram to na tym ze mam parownik taki byle jaki Cobra Clon i na nim np "S`Camel" smakuje mi wysmienicie i aromat i chmura wszystko super.
Natomiast drugi parownik Z-Atty oczywiscie też klon ten sam Liquid ma zupelni inny smak.
Na obu ta sama siatka mesh i drut 0,25 mm z tego samego zrodla a efekt calkowicie odmienny.
Wiem ze wplyw na to ma duzo czynnikow jak np otwor airhole i otwor pod knot ale mnie nie udaje sie powielic aby odczucia byly podobne. Probowalem tez z linką ale na razie bez efektu
Chce sie poprostu zabezpieczyc na wypadek awarii jednego z parownikow ze przy wymianie na inny bede mial bynajmniej podobny efekt a tu na razie wielka lipa.
Czy "przerabialiscie" podobne sytuacje ?

Autor:  dziq [ 24 lis 2013, o 23:29 ]
Tytuł:  Re: Jak testujemy - sprzęt, sposób degustacji

AndrzGdz napisał(a):
Tak sie zastanawiam i doszlem nie wiem jak Wy koledzy do wniosku.
Mianowicie ten sam sporzadzony Liquid smakuje calkowicie inaczej w zaleznosci jaki uzywam parownik.
Jeszcze nie potrafie skonstruowac i powielic aby na dwoch parownikach byla ta sama satysfakcja z wapowania , bynajmniej podobny smak, chmurka itp
Opieram to na tym ze mam parownik taki byle jaki Cobra Clon i na nim np "S`Camel" smakuje mi wysmienicie i aromat i chmura wszystko super.
Natomiast drugi parownik Z-Atty oczywiscie też klon ten sam Liquid ma zupelni inny smak.
Na obu ta sama siatka mesh i drut 0,25 mm z tego samego zrodla a efekt calkowicie odmienny.
Wiem ze wplyw na to ma duzo czynnikow jak np otwor airhole i otwor pod knot ale mnie nie udaje sie powielic aby odczucia byly podobne. Probowalem tez z linką ale na razie bez efektu
Chce sie poprostu zabezpieczyc na wypadek awarii jednego z parownikow ze przy wymianie na inny bede mial bynajmniej podobny efekt a tu na razie wielka lipa.
Czy "przerabialiscie" podobne sytuacje ?


Masz rację, niektóre lq na różnych parownikach smakują naprawdę różnie. I tu nie mówię o dolno czy górnogrzałkowcach, gdzie smaki różnią się między sobą czasem diametralnie. Z racji, że nie miałem jeszcze styczności z meshem, nie mam tego jak porównać. Ale tutaj w tym przypadku dużą rolę odgrywają jednak chyba te czynniki o których już wspomniałeś. Każdy parownik jest w jakiś tam sposób inny i podobne (jak nie takie same) setupy na dwóch różnych będą smakowały inaczej.

Autor:  AndrzGdz [ 24 lis 2013, o 23:50 ]
Tytuł:  Re: Jak testujemy - sprzęt, sposób degustacji

dziq napisał(a):
AndrzGdz napisał(a):
Tak sie zastanawiam i doszlem nie wiem jak Wy koledzy do wniosku.
Mianowicie ten sam sporzadzony Liquid smakuje calkowicie inaczej w zaleznosci jaki uzywam parownik.
Jeszcze nie potrafie skonstruowac i powielic aby na dwoch parownikach byla ta sama satysfakcja z wapowania , bynajmniej podobny smak, chmurka itp
Opieram to na tym ze mam parownik taki byle jaki Cobra Clon i na nim np "S`Camel" smakuje mi wysmienicie i aromat i chmura wszystko super.
Natomiast drugi parownik Z-Atty oczywiscie też klon ten sam Liquid ma zupelni inny smak.
Na obu ta sama siatka mesh i drut 0,25 mm z tego samego zrodla a efekt calkowicie odmienny.
Wiem ze wplyw na to ma duzo czynnikow jak np otwor airhole i otwor pod knot ale mnie nie udaje sie powielic aby odczucia byly podobne. Probowalem tez z linką ale na razie bez efektu
Chce sie poprostu zabezpieczyc na wypadek awarii jednego z parownikow ze przy wymianie na inny bede mial bynajmniej podobny efekt a tu na razie wielka lipa.
Czy "przerabialiscie" podobne sytuacje ?


Masz rację, niektóre lq na różnych parownikach smakują naprawdę różnie. I tu nie mówię o dolno czy górnogrzałkowcach, gdzie smaki różnią się między sobą czasem diametralnie. Z racji, że nie miałem jeszcze styczności z meshem, nie mam tego jak porównać. Ale tutaj w tym przypadku dużą rolę odgrywają jednak chyba te czynniki o których już wspomniałeś. Każdy parownik jest w jakiś tam sposób inny i podobne (jak nie takie same) setupy na dwóch różnych będą smakowały inaczej.

Ja wlasnie pozbylem sie wszelakich baterii i clearomizerow sznurkowych na rzecz moda mechanika i parownikow na mesh.
No ale nie wzialem tego pod uwagę i mam owszem 3 parowniki na mesh ale kazdy inny i w tym problem.
Problem jest z powieleniem setupu bo tzw. "bobry" to u mnie juz poszlo w zapomnienie.
Jest to problem bo juz raz tak mialem ze na *drunk* *beer* nastapila "awaria" jednego parownika ( z ulubionym liquidem ) i musialem awaryjnie uzywac zastepczego a to juz nie bylo to.

Autor:  dziq [ 25 lis 2013, o 00:30 ]
Tytuł:  Re: Jak testujemy - sprzęt, sposób degustacji

Do chmurzenia w domu jak i do testów (oprócz 306 LR) mam RDA (Smok), bo uważam, że najlepiej oddaje mi smaka gotowców i samogonów. A na wyjścia zanabyłem CE5 z nowym systemem BDC (dla mnie trochę za mała pojemność). Nie powiem, smak jest bardzo zbliżony do drippera. I odpukać, nie miałem jeszcze awarii parowników ;)
Z czasem i ja moze się pozbędę baterii z elektroniką, ale póki co mój Evic jeszcze działa a mój box na kisie też daje radę :)

Strona 8 z 9 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/