FORUM INAWERA
http://www.forum.inawera.com/

Wydłużenie terminu pierwszej deustacji
http://www.forum.inawera.com/viewtopic.php?f=20&t=3575
Strona 1 z 1

Autor:  profesor [ 17 lut 2015, o 12:21 ]
Tytuł:  Wydłużenie terminu pierwszej deustacji

W nawiązaniu do słów Agnieszki
agaarom1 napisał(a):
... Co do dojrzewania aromatu to temperatura, światło oraz czas jak najbardziej mają wpływ. W dużej mierze zależy to od składu chemicznego kompozycji i tak najbardziej optymalną temperaturą jest 18 stopni, chociaż w przypadku aromatów zawierających olejki to 6-12 stopni, zaś kompozycje zawierające duże ilości waniliny, czy etylowaniliny temperatura około 20 stopni ponieważ wanilina czy etylowanilina mają tendencję, przy niższych temperaturach do krystalizacji, co widzieliśmy w buteleczkach na wcześniejszych zdjęciach. Czas odgrywa też bardzo istotną rolę najbardziej optymalny jest okres około miesiąca aby cała kompozycja mogła się dobrze zbukietować...

zapraszam do dyskusji na temat czasu leżakowania naszych testowych próbek nowych aromatów. Przeglądając wiele ostatnich ocen aromatów stwierdziłem, że ten czas w większości przypadków oscyluje w przedziale 10-20 dni z większym naciskiem w stronę 10. Czy nie powinniśmy wydłużyć okresu bukietowania naszych mieszanek?

Autor:  AndrzGdz [ 17 lut 2015, o 12:41 ]
Tytuł:  Re: Wydłużenie terminu pierwszej deustacji

profesor napisał(a):
W nawiązaniu do słów Agnieszki
agaarom1 napisał(a):
... Co do dojrzewania aromatu to temperatura, światło oraz czas jak najbardziej mają wpływ. W dużej mierze zależy to od składu chemicznego kompozycji i tak najbardziej optymalną temperaturą jest 18 stopni, chociaż w przypadku aromatów zawierających olejki to 6-12 stopni, zaś kompozycje zawierające duże ilości waniliny, czy etylowaniliny temperatura około 20 stopni ponieważ wanilina czy etylowanilina mają tendencję, przy niższych temperaturach do krystalizacji, co widzieliśmy w buteleczkach na wcześniejszych zdjęciach. Czas odgrywa też bardzo istotną rolę najbardziej optymalny jest okres około miesiąca aby cała kompozycja mogła się dobrze zbukietować...

zapraszam do dyskusji na temat czasu leżakowania naszych testowych próbek nowych aromatów. Przeglądając wiele ostatnich ocen aromatów stwierdziłem, że ten czas w większości przypadków oscyluje w przedziale 10-20 dni z większym naciskiem w stronę 10. Czy nie powinniśmy wydłużyć okresu bukietowania naszych mieszanek?

Ja od "x" czasu nie wiem czemu uparłem sie na dojrzewanie mieszanki min 30 dni.
Wszystko bylo ok ,ale bralem nie raz udzial w teście i okazalo sie że wszyscy pokończyli a ja bylem daleko w tyle.
Byl tez przypadek ze zaczela sie juz nastepna tura testowania a ja dalej tkwiłem w poprzedniej turze , co niektorzy juz publikowali wyniki tejże tury a ja jeszcze nie mialem "zalatwionej" poprzedniej.
Tez zauwazylem ze powstaja pierwsze opinie po 10 dniach ,ale sa tez opinie po dluzszym czasie lezakowania.
Czy to jest temat do jakiejś debaty nie mnie to oceniać.
Pamietam slowa Irka , cierpliwosc, cierpliwosc i jeszcze raz cierpliwosc nic nie na "dziko".

Autor:  Margaretta [ 17 lut 2015, o 12:46 ]
Tytuł:  Re: Wydłużenie terminu pierwszej deustacji

Co do tytoniowych to stwierdziłam już dawno,że miesiąc to minimum.Lubię 3 five i tobacco symphony i według mnie faktycznie lepsze po miesiącu leżakowania niż po 2 tygodniach.Z innych firm również te same "objawy".Natomiast owocówki i mięty są dla mnie dobre juz po 2 tygodniach i nie stwierdziłam zmiany smaku po dłuższym okresie "przegryzania".

Autor:  dzizas [ 17 lut 2015, o 12:51 ]
Tytuł:  Re: Wydłużenie terminu pierwszej deustacji

Ja testowanie zaczynam co najmniej 2 tygodnie od zmieszania (przechowywane w temperaturze pokojowej (22-23 st.C) i trząchane raz-dwa razy dziennie). Jak kończę testy, to zwykle jest już grubo po miesiącu od zmieszania.
Z mojego doświadczenia wynika, że tak przygotowywana mieszanka, po dwóch tygodniach jest już dobrze "zbukietowana". Tak jak w przypadku wina na długim leżakowaniu zyskuje może z 1-2% aromatów, np.: Tobacco Smoke & Prunes. W owocówkach jeszcze mi się nie zdarzyło, aby zachomikowana gdzieś mieszanka, powaliła mnie na kolana po kilku miesiącach.

Autor:  elPetto [ 17 lut 2015, o 22:00 ]
Tytuł:  Re: Wydłużenie terminu pierwszej deustacji

Umieszczanie opinii po upływie podstawowego/minimalnego okresu bukietowania mieszanek ma sens,
gdyż mało kto z 'domowych macerantów' (z różnych względów) czeka te 10 dni, a co tu mówić o miesiącu, czy dłużej...
Poczeka (opcjonalnie ;) ) pod warunkiem, iż będzie wiedział - że warto...

Po mojemu - dobrze byłoby przyjąć zasadę, że w przypadku zaobserwowania jakichkolwiek zmian w odbiorze/zachowaniu mieszanek
w okresie 'potestowym' - dokonujemy dodatkowego wpisu w odpowiednim wątku z opiniami.
Może się to okazać przydatne (dla klientów) w sytuacji gdy produkt zostanie wprowadzony do sprzedaży.

Autor:  inawera [ 18 lut 2015, o 09:43 ]
Tytuł:  Re: Wydłużenie terminu pierwszej deustacji

elPetto napisał(a):
Umieszczanie opinii po upływie podstawowego/minimalnego okresu bukietowania mieszanek ma sens,
gdyż mało kto z 'domowych macerantów' (z różnych względów) czeka te 10 dni, a co tu mówić o miesiącu, czy dłużej...
Poczeka (opcjonalnie ;) ) pod warunkiem, iż będzie wiedział - że warto...

Po mojemu - dobrze byłoby przyjąć zasadę, że w przypadku zaobserwowania jakichkolwiek zmian w odbiorze/zachowaniu mieszanek
w okresie 'potestowym' - dokonujemy dodatkowego wpisu w odpowiednim wątku z opiniami.
Może się to okazać przydatne (dla klientów) w sytuacji gdy produkt zostanie wprowadzony do sprzedaży.


Oj tak. Tak chcemy.

Autor:  caffe23 [ 21 lut 2015, o 18:46 ]
Tytuł:  Re: Wydłużenie terminu pierwszej deustacji

inawera napisał(a):
elPetto napisał(a):
Po mojemu - dobrze byłoby przyjąć zasadę, że w przypadku zaobserwowania jakichkolwiek zmian w odbiorze/zachowaniu mieszanek
w okresie 'potestowym' - dokonujemy dodatkowego wpisu w odpowiednim wątku z opiniami.
Może się to okazać przydatne (dla klientów) w sytuacji gdy produkt zostanie wprowadzony do sprzedaży.


Oj tak. Tak chcemy.

Gdzie takie dodatkowe wpisy możemy umieszczać?
Czy taki dodatkowy wątek będzie utworzony?

Autor:  elPetto [ 21 lut 2015, o 19:22 ]
Tytuł:  Re: Wydłużenie terminu pierwszej deustacji

caffe23 napisał(a):
Gdzie takie dodatkowe wpisy możemy umieszczać?
Czy taki dodatkowy wątek będzie utworzony?


Tematy nie są pozamykane - więc najodpowiedniejszym miejscem będą testowe wątki z opiniami.

Autor:  macbulwa [ 21 lut 2015, o 20:12 ]
Tytuł:  Re: Wydłużenie terminu pierwszej deustacji

profesor napisał(a):
W nawiązaniu do słów Agnieszki
zapraszam do dyskusji na temat czasu leżakowania naszych testowych próbek nowych aromatów. Przeglądając wiele ostatnich ocen aromatów stwierdziłem, że ten czas w większości przypadków oscyluje w przedziale 10-20 dni z większym naciskiem w stronę 10. Czy nie powinniśmy wydłużyć okresu bukietowania naszych mieszanek?


10 dni to minimalny czas oczekiwania na testowanie pierwszej mieszanki - kolejne proby sa sukcesywnie "starsze" (chyba, ze ktos z kolegow testuje 20 aromatow w dwa dni :P )

Sedno lezy w okresleniu "testowych próbek" - bez sensu przedluzac testy, bo dobre aromaty sa znajdowane juz gdy mieszanki odleguja 10-14dni, zle sie raczej nie poprawia. Ale nie ma zadnych zakazow juz teraz, by testowac aromat ponownie po dlugim lezakowaniu i opisac ewentualne zmiany.

Pozniej aromaty jakie wejda do sklepowej oferty - zgoda, mozna sie z nimi pobawic (o ile ktos z naukowym podejsciem zechce). Ale macerowanie przez miesiac, czy nawet 4 miesiace moze przyniesc rezultaty nieoczekiwane, czesc liquidow po dluzszym lezakowaniu sie psuje.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/