FORUM INAWERA
http://www.forum.inawera.com/

TESTY KONIEC JESIENI 2017 - DARK LAGER
http://www.forum.inawera.com/viewtopic.php?f=166&t=4179
Strona 3 z 4

Autor:  caffe23 [ 6 mar 2018, o 12:50 ]
Tytuł:  Re: TESTY KONIEC JESIENI 2017 - DARK LAGER

Przeniosłem wczoraj z piwnicy do pokoju zarówno nową mieszankę jak i sam aromat aby sprawdzić czy zmieni się smak i zapach w wyższej temperaturze i kiedy to nastąpi.
Nowa mieszanka leżakowała w piwnicy około dwóch tygodni. Nie zapisywałem daty gdyż byłem pewien, że i tak postoi tam dłużej niż wymaga to okres leżakowania.
Myślałem, że to co mam zrobione i stoi na gorze, wystarczy na dłużej. Nie spodziewałem się, że zmieni smak.
Dziś spróbowałem tej nowej mieszanki i jak na razie jest OK, smakuje jak te pierwsze w początkowym okresie (koniec grudnia / cały styczeń).
Wąchałem i porównywałem zapach nowej i starej (takie same butelki, taka sama baza, takie same proporcje i identyczne warunki wykonania).
Jest różnica w zapachu. W tej starej wyraźnie wyczuwalna jest kwaskowatość fermentacji, ocet z owoców.
Teraz trzeba czekać, nie wiem dokładnie ile.

Nie napisał bym tej uwagi o aromacie gdyby nie moja żona.
Ja sam odczułem stopniową zmianę smaku, który stawał się zwietrzały i bardziej przypominał świeże drożdże.
W styczniu i w lutym wapowałem tą mieszankę na przemian z Horned Toffee i nie było z jej strony żadnej mowy, że coś nieładnie pachnie.
Kataru przez dwa miesiące nie miała :D
Kilka dni przed napisaniem tej uwagi wykrzyczała do mnie – co ja "palę", że tak śmierdzi.
To utwierdziło mnie, że jest jednak coś nie tak i smak mi się nie zmienił.

Być może tak ma być. Są przecież aromaty, które nabierają wyśmienitego smaku im dłużej stoją.
Są też takie, które smakują najlepiej w początkowych okresach.

Autor:  macbulwa [ 6 mar 2018, o 12:55 ]
Tytuł:  Re: TESTY KONIEC JESIENI 2017 - DARK LAGER

caffe23 napisał(a):
Mała uwaga odnośnie aromatu DARK LAGER
Mieszanka najlepiej smakuje po dwu tygodniowym leżakowaniu od momentu zmieszania aromatu z bazą i należy ją zużyć w ciągu miesiąca.
Po około sześciu tygodniach stopniowo zmienia się smak i zapach.
Nie smakuje już jak ciemne piwo, porter, kwas chlebowy, zanika kwaśność i rześkość.
Smak zaczyna bardziej przypominać zwietrzałe lub przeterminowane (popsute) piwo a sama mieszanka pachnie jak drożdże.
Nie przyjemny staje się również zapach dla otoczenia z wydychanej chmury.
Nie należy przygotowywać sobie większych ilości liquidu sporządzonego z tego aromatu.
Nastawiłem nową, niewielką porcję aby sprawdzić czy aby sam aromat nie zmienił smaku, nie popsuł się po ponad dwu miesięcznym staniu na półce w chłodnym i ciemnym miejscu.
Przetestowalem ponownie te same probki (odstaly wiec X czasu wiecej). Nic sie nie zmienilo. Czuje wyrazna nutke fermantacji, ale czulem ja juz poprzednio. Czy tym razem jest ona silniejsza? Nie jestem przekonany (choc tym razem dziala sugestia i sie tej fermantacji wrecz doszukuje).
caffe23 napisał(a):
Nowa mieszanka leżakowała w piwnicy około dwóch tygodni.
A moze tu jest sedno sprawy - u mnie mieszanki lezakuja w temperaturze pokojowej.

Edit: pisze sie "fermentacja" a nie fermantacja *facepalm*

Autor:  caffe23 [ 6 mar 2018, o 13:10 ]
Tytuł:  Re: TESTY KONIEC JESIENI 2017 - DARK LAGER

Ta fermentacja to bardziej w zapachu.
Nowa próbka pachnie świeżo, "porterowo", piwnie a nawet tytoniowo, natomiast stara fermentacyjnie, octowo.

Autor:  caffe23 [ 6 mar 2018, o 13:19 ]
Tytuł:  Re: TESTY KONIEC JESIENI 2017 - DARK LAGER

macbulwa napisał(a):
Nowa mieszanka leżakowała w piwnicy około dwóch tygodni.
A moze tu jest sedno sprawy - u mnie mieszanki lezakuja w temperaturze pokojowej.

Na pewno ma to jakiś związek. Tylko u mnie po dwóch tygodniach w piwnicy (ta stara próbka) zdążyła jeszcze poleżeć ze 2-3 tyg. w ciepłym zanim zauważyłem zmiany.

Autor:  macbulwa [ 6 mar 2018, o 13:27 ]
Tytuł:  Re: TESTY KONIEC JESIENI 2017 - DARK LAGER

Tak, fermentacja byla i jest zauwazalna przy wydmuchiwaniu nosem. Dla osob trzecich zapewne latwo wyczuwalna w wydychanej chmurze. Ale u mnie nie pojawily sie sygnaly "skwasnienia". Ciagle jest to fermentacja drozdzowa.
Wyjasnienia sytuacji moga byc rozmaite. Moze temparatura, moze rodzaj bazy, moze cos ...
U mnie stezenie aromatu jest praktycznie dwu,trzykrotnie mniejsze.
Proponowalbym Kolegom Testerom, ktorym zostaly probki ponowne ich przetestowanie. Mielibysmy potwierdzenie.
Tak jak jest, to na dwoje babka wrozyla :lol:

Autor:  KevNash [ 6 mar 2018, o 14:22 ]
Tytuł:  Re: TESTY KONIEC JESIENI 2017 - DARK LAGER

Actually I vape a new mix I just did, so the flavour is more than 6 weeks old.

No change on my side, still my nice Dark Lager with his lovely fermented taste.

I keep the flavour at the office, so at warm temperature.

W samej rzeczy wapuję nową mieszankę tak samo, więc aromat jest ten sam po ponad 6 tygodniach. Z mojej strony nie odnotowałem zmian, to wciąż mój ulubiony Dark lager z uroczą fermentującą nuta. Trzymam aromat w biurze, czyli w ciepłej temperaturze.

Autor:  macbulwa [ 6 mar 2018, o 16:38 ]
Tytuł:  Re: TESTY KONIEC JESIENI 2017 - DARK LAGER

Salut KevNash,
Tournoi d'Inawera 2018: match France-Pologne 2:1 *piwo* :lol:


caffe23 - oczywiscie z tym meczem 2:1 tylko zartuje :D

Autor:  caffe23 [ 6 mar 2018, o 18:57 ]
Tytuł:  Re: TESTY KONIEC JESIENI 2017 - DARK LAGER

Rozumiem. Poczekam kilkanaście dni na reakcję nowej próbki.
Jak będzie podobna sytuacja, zgonię to na kilkanaście anten GSM umieszczonych na kościele, sto metrów w prostej linii od mojego okna :lol:

A tak na poważnie to może faktycznie zły wpływ ma niska temperatura w pierwszej fazie dojżewania.
Wino swojej roboty jak się nastawi to również powinno stać w ciepłym.

Autor:  KevNash [ 6 mar 2018, o 19:43 ]
Tytuł:  Re: TESTY KONIEC JESIENI 2017 - DARK LAGER

macbulwa napisał(a):
Salut KevNash,
Tournoi d'Inawera 2018: match France-Pologne 2:1 *piwo* :lol:


caffe23 - oczywiscie z tym meczem 2:1 tylko zartuje :D


he he Salut Monsieur macbulwa :mrgreen:

he he Hello Mister macbulwa :mrgreen:

Autor:  macbulwa [ 7 mar 2018, o 19:24 ]
Tytuł:  Re: TESTY KONIEC JESIENI 2017 - DARK LAGER

caffe23 napisał(a):
A tak na poważnie to może faktycznie zły wpływ ma niska temperatura w pierwszej fazie dojżewania.
Wino swojej roboty jak się nastawi to również powinno stać w ciepłym.
Moze to miec wplyw. Moje mieszanki do testow dojrzewaja w temperature pokojowej. Jak w ksiazce pisze. Ale na swoj prywatny uzytek przyspieszam maceracje plynow (np. gdy dodaje do bazy gliceryne) ogrzewajac je przez kilkanascie minut w naczyniu z goraca woda z kranu (~60°C?) i wstrzasajac. Opinia chemikow, ze to podgrzewanie powoduje wytracanie sie nikotyny absolutnie nie jest przekonujaca - skoro w zamknietej butli sie nawet i wytraci, to przez logike po wstrzasnieciu butelacha nikotyna "wroci" do mieszanki. Bo przez plastikowy korek nie odparuje przeciez w kosmos. ;)
(Powyzsze refleksje nie sa dywagacjami kompletnego dyletanta - w swojej domenie zawodowej jestem niezlym chemikiem.)

Strona 3 z 4 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/