FORUM INAWERA

INAWERA , E-PALENIA NOWA ERA
Teraz jest 27 kwi 2024, o 18:06

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 39 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4
Autor Wiadomość
PostNapisane: 5 paź 2015, o 21:40 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 paź 2013, o 23:59
Posty: 786
giena77 napisał(a):
AndrzGdz napisał(a):
Szczerze to i ja juz sie pogubilem w tym wszystkim i nie wiem o co chodzi.

*good* :mrgreen:


aaaaaatam - tfardym cza być - nie mientkim! *ułan* ;)

_________________
Obrazek
Charakterystyka Maceranta:
- okres sponsorowania Monopolu Tytoniowego: 28 lat, z nosem w chmurach: od 10.10.2010
- preferowane smaki: tytoniówki, ulub. przerywniki: deserowe


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 5 paź 2015, o 21:41 
Offline
Moderator
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lis 2012, o 11:48
Posty: 909
Lokalizacja: Bydgoszcz
AndrzGdz napisał(a):
Szczerze to i ja juz sie pogubilem w tym wszystkim i nie wiem o co chodzi.
Andrzeju,
od początku. Robimy te testy bo dla nas to frajda spróbowania nowych aromatów które jeszcze dla innych są niedostępne. Chcielibyśmy - i tu mamy zgodne cele z Inawerą - wyłonić kandydatów na bestsellery.
Bestseller = najlepiej się sprzedający.
Posiadając kilkanaście opinii nie jest łatwo wskazać które odniosą sukces. Oczywiście, ewidentne perełki widać na pierwszy rzut oka. Ale co z tymi, które smakują nie wszystkim?
Dlatego chcemy - Ty też przecież - wykombinować niemożliwe - przełożyć odczucia na skalę punktową.

Nikt nie upiera się, że dotychczasowa skala jest doskonała, chociaż przez półtora roku zdążyliśmy się przyzwyczaić. I nie reforma, nie rewolucja, ale ewolucja tej skali jest potrzebna. Nie nam, a Inawerze, Irkowi, do podjęcia decyzji o podjęciu produkcji lub porzuceniu pomysłu.

Jeżeli bardziej pożądanym parametrem jest barwa liquidu niż jego intensywność - podajemy przecież najlepsze stężenia - to dlaczego nie zmienić? Nienawidzę brudnych grzałek. I tak dalej :D

_________________
Obrazek Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 5 paź 2015, o 23:33 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 lip 2014, o 19:45
Posty: 85
Myślę, że jeśli będą następne testy to aromaty powinny,być numerowane,a opisy na PW.
Po zakończonych testach publikować, albo i nie.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 6 paź 2015, o 08:22 
Offline
Administrator
Administrator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 maja 2010, o 22:22
Posty: 1870
A spróbujcie wszystko pozostawić po "staremu".
Nam wystarczy to co jest, z malutką prośbą.
Wszystkie uwagi typu "nie mój klimat", "mi to nie smakuje" itp. piszcie w Uwagach.
My już od dawna mamy wypracowany system "czytania" Waszych opinii, oraz dużą "barierę bezpieczeństwa".
Dzięki Wam bubla dawno nie wypuściliśmy na rynek.

Goryszy problem to są aromaty oceniane przez jednych w skali 3-5 a poprzez drugich w skali 10 -12.
Bo czy wystarczy w opisie takiego aromatu (na sklepie) napisać:
"Aromat bardzo charakterystyczny. Przed podjęciem decyzji o zakupie prosimy o przeczytanie opinii testerów"

Pomyślimy z Witkiem i spróbujemy zrobić ankietę na forum (dla osób z zewnątrz) i poprosimy ich o ocenę Waszej pracy. Na ile Wasze opinie przydały się im w wyborze. Co i dlaczego zmienili by aby jeszcze bardziej czytelne były opinie testerów itp.

Ja serdecznie Wam dziękuje za dotychczasową pomoc. Wspólnie stanowimy jedyną na świecie firmę która w opisach produktów wskazuje na bezstronne opinie osób z poza firmy, a nie czaruje podręcznikowo.

To wcale nie jest ani łatwe, ani po myśli "zarabiania kasy".
Jest za to prawdziwe, ale czy wykorzystywane przez kupujących?


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 6 paź 2015, o 08:34 
Offline
Moderator
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lis 2012, o 11:48
Posty: 909
Lokalizacja: Bydgoszcz
OK.
Ale do punktu pierwszego - odwzorowanie aromatu - musimy mieć podpowiedź. Oczywiście nie dla owocówek typu wiśnia, ale już "owocowe marzenie" wymagałoby podania co autor miał na myśli.
Przy aktualnych testach "Sweet and Sour Tobacco" dostaje niskie oceny za brak nuty tytoniowej, choć ma niezły smak.
Pomysł z podawaniem jedynie numerów próbek nie daje szansy na porównanie z czymkolwiek.
Preferencje można dodać jako element uwag. Większość osób dających słabą ocenę w ostatnim punkcie właśnie tam zaznacza "nie lubię tego rodzaju".

Też chciałbym wiedzieć, czy klienci czytają te recenzje, czy pomagają im w podjęciu decyzji.

_________________
Obrazek Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 6 paź 2015, o 10:24 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 paź 2013, o 23:59
Posty: 786
inawera napisał(a):
Gorszy problem to są aromaty oceniane przez jednych w skali 3-5 a poprzez drugich w skali 10 -12.


Na szczęście takie przypadki są incydentalne w skali makro ;)
Pozostaje chyba cierpliwość i nadzieja, że po spłynięciu większości/wszystkich opinii - sprawa się nieco rozjaśni.

W kontrowersyjnych przypadkach można też zorganizować swego rodzaju "dogrywkę" i "sąd ostateczny" nad produktem *BOJE SIE* :mrgreen:
w formie dodatkowych konsultacji - merytorycznej dyskusji w wątku podsumowującym.

Pomysł 'zapipienia' obecnych 'tyto-cówek' *good*

ardbeg napisał(a):
OK.
Ale do punktu pierwszego - odwzorowanie aromatu - musimy mieć podpowiedź. Oczywiście nie dla owocówek typu wiśnia, ale już "owocowe marzenie" wymagałoby podania co autor miał na myśli.
Przy aktualnych testach "Sweet and Sour Tobacco" dostaje niskie oceny za brak nuty tytoniowej, choć ma niezły smak.


My się chyba na wyrost przejmujemy tym punktem oceny, bo choć jest to dla testera dyskomfort w przypadkach
dziwnych nazw, drinków, deserów, czy owoców których człek na oczy nie widział w naturze - o posmakowaniu nie wspominając
- to jestem pewien że Irek i Aga biorą to pod uwagę w ogólnym podsumowaniu.

ardbeg napisał(a):
Pomysł z podawaniem jedynie numerów próbek nie daje szansy na porównanie z czymkolwiek.


Dokładnie! Co jakiś czas ktoś wyskakuje z taką koncepcją, a to co robimy jest testowaniem konkretnych produktów przeznaczonych do sprzedaży,
a nie zabawą w ciuciubabkę, czy konkursem/plebiscytem na Maceranta Roku cycuś...
Takie rzeczy mogłyby być, ale w programie kolejnego Sympozjum Testerów :D



ardbeg napisał(a):
Też chciałbym wiedzieć, czy klienci czytają te recenzje, czy pomagają im w podjęciu decyzji.


Tak - to byłyby cenne i pouczające informacje!

_________________
Obrazek
Charakterystyka Maceranta:
- okres sponsorowania Monopolu Tytoniowego: 28 lat, z nosem w chmurach: od 10.10.2010
- preferowane smaki: tytoniówki, ulub. przerywniki: deserowe


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 6 paź 2015, o 13:48 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 mar 2012, o 22:51
Posty: 447
Lokalizacja: "Tymczasowo" W-wa
elPetto napisał(a):
....
ardbeg napisał(a):
Pomysł z podawaniem jedynie numerów próbek nie daje szansy na porównanie z czymkolwiek.


Dokładnie! Co jakiś czas ktoś wyskakuje z taką koncepcją, a to co robimy jest testowaniem konkretnych produktów przeznaczonych do sprzedaży,
a nie zabawą w ciuciubabkę, czy konkursem/plebiscytem na Maceranta Roku cycuś...
Takie rzeczy mogłyby być, ale w programie kolejnego Sympozjum Testerów :D

.....



To prawda, ale tylko w przypadku numerowanych próbek aromatów a nie numerowanych (przez macerata) mieszanek. Ja czasem lubię się zabawić w testowanie w ciemno. Testuję w ciemno do czasu znalezienia odpowiednich proporcji. Potem odsłaniam nazwę i porównuję z tym, co powinno być - zabawa jest przednia a i różnice w opisie smaku w stosunku do innych testerów też są czasem ciekawe 8=). I w żaden sposób nie przeszkadza to oceniać w punkcie 1 naszej ankiety.

Punkt drugi jest tak naprawdę dublowany poprzez podawanie najlepszego stężenia. Od początku mi się nie podobał, o czym pisałem w poprzedniej dyskusji.

No i punkt 4 - największy problem podczas oceniania - np. aromat jest niezły, ale w innych testach był lepszy i jeśli mam kupować jakąś cytrynkę, to kupię tę, która mi bardziej smakuje a więc niezły aromat musi dostać u mnie max 1 z 4 - chyba że mam ściemniać (co czasem robię dla naprawdę fajnych aromatów, które jednak mają lepsze odpowiedniki).


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 6 paź 2015, o 15:12 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 paź 2013, o 23:59
Posty: 786
dzizas napisał(a):

To prawda, ale tylko w przypadku numerowanych próbek aromatów a nie numerowanych (przez macerata) mieszanek. Ja czasem lubię się zabawić w testowanie w ciemno. Testuję w ciemno do czasu znalezienia odpowiednich proporcji. Potem odsłaniam nazwę i porównuję z tym, co powinno być - zabawa jest przednia a i różnice w opisie smaku w stosunku do innych testerów też są czasem ciekawe 8=). I w żaden sposób nie przeszkadza to oceniać w punkcie 1 naszej ankiety.


Moja 'zabawa' to nieczytanie (bądź sporadyczne/kontrolne zerkanie) na opinii innych przed publikacją swojej.
Mamy ocenić wiarygodność opisu na etykiecie, więc dodatkowa ekwilibrystyka powinna pozostać w domenie testerskiej swobody, a nie nakazu.


dzizas napisał(a):
Punkt drugi jest tak naprawdę dublowany poprzez podawanie najlepszego stężenia. Od początku mi się nie podobał, o czym pisałem w poprzedniej dyskusji.


No nie do końca. Czy *inawera* miała by zliczać te kropelki i procenty za pomocą jakiegoś algorytmu? *BOJE SIE*
Poza tym podawanie ulubionego stężenia wcale nie musi być związane z intensywnością/koncentracją aromatu.

Wadą natomiast jest swobodne szacowanie tej intensywności przez niektórych testujących, co widać w ocenach jednej osoby
- gdzie 'rozrzut' chyba jest zbyt duży.
Proponowałem na początku, aby ustalić sobie subiektywne przedziały, np (przy dawkowaniu do 10ml):
(1-10gtt) - wysokie, (11-20/25gtt) - średnie, (pow. 20/25gtt) - słabe

dzizas napisał(a):
No i punkt 4 - największy problem podczas oceniania - np. aromat jest niezły, ale w innych testach był lepszy i jeśli mam kupować jakąś cytrynkę, to kupię tę, która mi bardziej smakuje a więc niezły aromat musi dostać u mnie max 1 z 4 - chyba że mam ściemniać (co czasem robię dla naprawdę fajnych aromatów, które jednak mają lepsze odpowiedniki).


Mój dylemat w tym punkcie - to czy oceniać produkt jakby był 'jedyny na świecie', czy brać pod uwagę jego istnienie wśród odpowiedników stojących już w Waperbarku?
W zależności od sytuacji/produktu - stosuję obydwie opcje.
Ta druga opcja wydaje się w obecnym czasie (coraz większego arsenału smaków) bardziej racjonalna - bo choć może 'skrzywdzić' dobry produkt - wspiera innowacyjność i redukcję powielanych smaków.

Jeśli chodzi o 'ściemnianie' - to w dobrej wierze grzechem nie jest! :lol: ;)

Podsumowując:
zachęcam wszystkich, których dopadnie dezorientacja, bądź jakiekolwiek wątpliwości, czy trudności przy opiniowaniu konkretnego produktu,
do opisywania tego w uwagach końcowych - a z pewnością będzie dobrze :D

_________________
Obrazek
Charakterystyka Maceranta:
- okres sponsorowania Monopolu Tytoniowego: 28 lat, z nosem w chmurach: od 10.10.2010
- preferowane smaki: tytoniówki, ulub. przerywniki: deserowe


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 6 paź 2015, o 15:45 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 cze 2010, o 17:37
Posty: 309
Lokalizacja: Miasto Książęce Płock
inawera napisał(a):
A spróbujcie wszystko pozostawić po "staremu".

Przyszedł i pozamiatał :lol:
Znam powiedzenie: "nowe jest wrogiem dobrego". Skoro *inawera* daje sobie radę z rozszyfrowywaniem naszych zapisków, zostawmy to po staremu.
W końcu to co nie daje ująć się w cyferki, można poetyckim językiem zawrzeć w beletrystyce.

_________________
Obrazek
Do testu wstępnie używam atomizerów Joye 510, 2,1 Ω, na mocy 6,0 W, baza 4 kr., drip.
Wapowanie końcowe to Taifun, 1,5 Ω, 8 W.


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 39 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Zidentyfikowani użytkownicy: Bing [Bot]


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL