FORUM INAWERA

Bardzo,bardzo dziękuję za cenne uwagi. Z osadem już walczymy i próby są bardziej klarowne i nie rozwarstwione. A co do smaku wszystkie sugestie będą wzięte pod uwagę. Mam nadzieję, że poprawione aromaty dzięki waszym radom będą naprawdę dobre Cały czas czekam na wasze uwagi.
Pozdrawiam Aga

1. Aromat: "AM4A FOR PIPE"
- nie psuć

2. Aromat: " CHOCOLATE FOR PIPE"
- dodać mocnego tytoniu

3. Aromat: "GOLD FOR PIPE"
- ująć miodu

4. Aromat: "BLACK FOR PIPE"
- nie psuć

5. Aromat: "DARK FOR PIPE"
- nie rozwijać tematu

6. Aromat: "CHERRY FOR PIPE"
- dosłodzić, dodać tytoniu

7. Aromat: "CAPTAIN JACK FOR PIPE"
- nie psuć

8. Aromat: "BLACK CHERRY FOR PIPE"
- nie psuć

9. Aromat: "RED FOR PIPE"
- nie rozwijać tematu

_________________

Wapowałem od Moni te mieszanki i moje propozycje,podpowiedzi są identyczne jak kolegi ardbeg
Najlepszym aromatem z tej serii był dla mnie Black Cherry For Pipe

_________________
http://www.naszkubula.pl

Jako że dziś mam leniwy dzień pozwolę sobie na odpisanie pracy domowej od kolegi z lekkimi zmianami
1. Aromat: "AM4A FOR PIPE"
- nie psuć (choć jestem delikatnie ciekaw dodatku wanilii)

2. Aromat: " CHOCOLATE FOR PIPE"
- dodać nieco czekolady

3. Aromat: "GOLD FOR PIPE"
- ująć miodu (ale odrobinkę)

4. Aromat: "BLACK FOR PIPE"
- nie psuć

5. Aromat: "DARK FOR PIPE"
- nie znam nikogo kto by lubił ten smak, więc bym odpuścił

6. Aromat: "CHERRY FOR PIPE"
- dosłodzić, dodać tytoniu

7. Aromat: "CAPTAIN JACK FOR PIPE"
- nie psuć

8. Aromat: "BLACK CHERRY FOR PIPE"
- nie psuć

9. Aromat: "RED FOR PIPE"
- nie rozwijać tematu

_________________

Wszystkie testy przeprowadzam na atomizerze 510LR

1. Aromat: "AM4A FOR PIPE"
- nie ruszać, jak dla mnie jest dobrze.

2. Aromat: " CHOCOLATE FOR PIPE"
- dodać odrobinę słodszej czekolady np: mlecznej.

3. Aromat: "GOLD FOR PIPE"
- nie ruszać, jak dla mnie jest dobrze.

4. Aromat: "BLACK FOR PIPE"
- nie ruszać, jak dla mnie jest dobrze.

5. Aromat: "DARK FOR PIPE"
- wg. mnie zdjąć dużą trochę "Darka"

6. Aromat: "CHERRY FOR PIPE"
- zdjąć liścia i dodać słodszej wisienki.

7. Aromat: "CAPTAIN JACK FOR PIPE"
- nie ruszać, jak dla mnie jest dobrze.

8. Aromat: "BLACK CHERRY FOR PIPE"
- zdjąć pestkę.

9. Aromat: "RED FOR PIPE"
- nie ruszać, jak dla mnie jest dobrze.


Bardzo udana seria tytoni fajkowych, z małymi wyjątkami, jak dla mnie tylko jeden aromat nie akceptowalny "Dark for pipe".
Wielkie dzięki i gratulacje dla a w szczególności dla Agnieszki za fajne kompozycje smakowe do złudzenia przypominające palenie fajki

_________________
Pozdrawiam
Norbi

1. Aromat: "AM4A FOR PIPE"
- nie psuć

Podrasowanie wanilią może wchodzić w grę - pod warunkiem, że nie odbiegniemy od oryginału, który ten aromat ma symulować (ja już tego smaku tytoniu nie pamiętam na tyle - by zawyrokować odzwierciedlenie).
Poza tym - w moim odczuciu - posmaki ciastkowo-waniliowe uwalniają się po dłuższym, ok. miesięcznym leżakowaniu mieszanek.

2. Aromat: " CHOCOLATE FOR PIPE"
- na warsztat

Moje wrażenia to mocny tytoń złamany niezbyt wyraźnym posmakiem czekoladowym (ok - bo to tytoniówka i robienie z tego zwykłej czekoladki mija się z celem)
Pytanie podstawowe: czy potrzeba 2 podobnych smaków w kolekcji (ten i Cpt.Jack)?
Jeśli tak, to pozostawiłbym Jackowi nuty czekoladowo-kawowe, a tę Czekopipkę podrasował truskawką, a nawet otrzymanym ostatnio - pysznym duetem Trusko-wiśni. A co - niech się dzieje!
(sprawa goryczy, o której pisałem w opiniach - niewyjaśniona, ale sygnalizuję jakby co...)

3. Aromat: "GOLD FOR PIPE"
- na warsztat

W moim odczuciu podczas chmurzenia próbek - miód jest niewyraźny i zlewający się po łodygach bukietu smakowego.
(sprawa goryczy, o której pisałem w opiniach - niewyjaśniona, ale sygnalizuję jakby co...)
A jakby tu dodać takiego smaczku Goldducatowego?

4. Aromat: "BLACK FOR PIPE"
- nie psuć i nie ruszać pod żadnym pozorem!

5. Aromat: "DARK FOR PIPE"
- zostawić, ew. mały lifting

Do 'obstruktorów' smaku: RĘCE PRECZ OD DARKA!

Dla mnie jest to świetny aro i jeśli bym coś zmieniał - to dodał antałek rumu!
Smak rumu i wanilii poczułem podczas kilku pierwszych buszków na pocz.testów...i tyle go widziałem (choć z buteleczki czuć - na grzałce zanika ),
póki nie dolałem aromatu rumowego

6. Aromat: "CHERRY FOR PIPE"
- na warsztat

Dla mnie jest najmniej wyrazisty z całej serii.
Pytanie: czy potrzebne 2 aro wiśniowe?
Black Cherry jest zdecydowanie lepszy i jego zostawiłbym, a tu wpuścił rezerwę taktyczną w postaci np. śliwki/śliwowicy,
lub innego 'zawodnika', który chciałby robić za pipe... (swojski, lub jakiś dobry egzotyk - kaktus, smoczy owoc? )


7. Aromat: "CAPTAIN JACK FOR PIPE"
- nie psuć, zostawić jak jest

(sprawa goryczy, o której pisałem w opiniach - niewyjaśniona, ale sygnalizuję jakby co...)

8. Aromat: "BLACK CHERRY FOR PIPE"
- nie psuć, zostawić jak jest

9. Aromat: "RED FOR PIPE"
- na warsztat

Ten jest najdziwniejszy z całego towarzycha i dość chimerycznie oddający smak podczas chmurzenia...
Jakieś niezidentyfikowane owoce...a jak ma być 'czerwono' - to mnie się marzy dodatek smakowy w stylu
Red'ów (np. The Palm firmy H.)...albo po prostu zapuścić 'naszego' - zapomnianego Black Duvala...

10) Aromat: "BOSMAN MINT.I"
- a nie zapomnieliśmy przypadkiem o mentolowcach, którzy z pewnością również chcieli by ze swych rur pociągnąć uczciwego tytoniu?
Widzę tu przynajmniej ze 2 pozycje: czysty 'zajzajer' (np Black Mint) i coś na owocach.

Podsumowanie:
Zdecydowanie warto spokojnie dopieścić tę rodzinkę aromatów - bo może to być rewolucyjny/sztandarowy produkt firmy!
Należy przy tym IMHO uważać, by przy operacjach "dodać-ująć" nie zapętlić/powielić smaków.

_________________

Charakterystyka Maceranta:
- okres sponsorowania Monopolu Tytoniowego: 28 lat, z nosem w chmurach: od 10.10.2010
- preferowane smaki: tytoniówki, ulub. przerywniki: deserowe