FORUM INAWERA
http://www.forum.inawera.com/

STAL RZESZÓW - KMŻ LUBLIN
http://www.forum.inawera.com/viewtopic.php?f=113&t=3292
Strona 2 z 4

Autor:  AndrzGdz [ 27 sie 2014, o 09:12 ]
Tytuł:  Re: STAL RZESZÓW - KMŻ LUBLIN

Ja tam nie wiem , wiem jedynie na swoim podworku ze z ludzi robia idiotow i nakrecaja awans do extra.
Pytanie po co ?
Awans na 1 sezon vide Wybrzeze ? A gdzie infra stadionu gdzie oddzielny wjazd dla sprzetu , ERki itp ?
Chyba ze jak ma sie wtyki to nie potrzebne to jest.
Taka licencja nadzorowana to teraz takie modne.
Ten sport wydaje sie coraz bardziej dziwny po ostatnich meczach w ekstra i Nice lidze.
Ciekawe czy juz uzgodniono na kogo teraz kolej na Mistrza Polski ?
Wg mnie teraz kolej na Azoty.

Autor:  Wyjazdowicz [ 27 sie 2014, o 09:56 ]
Tytuł:  Re: STAL RZESZÓW - KMŻ LUBLIN

Coraz bardziej zaczyna mnie to męczyć :?
Ta cała otoczka,przepychanki,cwaniactwo. Z każdym rokiem mniej w tym sportu a więcej układów. Bzdurne przepisy,wymogi -niepotrzebne generowanie kosztów w klubach które i tak są na skraju bankructwa a nawet więcej.
To co się działo w ostatniej kolejce elipy czy (TAKIEJ) nice plż to poprostu kpina! Żałosne i jawne robienie w jajo kibiców i sponsorów. To wszystko zmierza w bardzo złym kierunku - bańka jest cały czas dmuchana teraz tylko kwestia kiedy pęknie. Moim zdaniem jest juz blisko.

Jestem ciekaw czy doczekam jeszcze czasów kiedy to wszystko się unormalizuje.
Jestem ciekaw czy ta mafia gksż kiedyś pójdzie po rozum do głowy i wyciągnie właściwe wnioski ze swoje nieudolności.

Skończyła by się kasa to i skończyły by się głupie pomysły.

Autor:  inawera [ 27 sie 2014, o 19:07 ]
Tytuł:  Re: STAL RZESZÓW - KMŻ LUBLIN

Mecz można było odwołać.
Nie trzeba było jechać.
Można było zaoszczędzić trochę grosza, ale to Lublin nie zdecydował się na przeniesienie terminu.
Dlaczego? Nie mam zielonego pojęcia.


W niedziele w Rzeszowie pojedziemy bez Watta a Łotysze w pełnym składzie sprawę spadku Lublina załatwią już w piątek. :lol: :lol:
Czy wy nie zauważyliście że ja już od dawna nie pokazuje zdjęć z zawodów tylko piszę o kpinach, kolesiostwie, układach i olewaniu idei sportu.
Zakręcił mnie ten sport, lubię zapach metanu, ryk silników. Jak będzie gdzie będę chodził, ale już tylko aby powąchać i posłuchać.
Żałuje tylko kolejnego spieprzonego sezonu Miśka.

Autor:  Wyjazdowicz [ 27 sie 2014, o 20:26 ]
Tytuł:  Re: STAL RZESZÓW - KMŻ LUBLIN

Watt nie pojawił się w składzie na World Speedway Leauge.
Mam nadzieje że postawił wszystko na jedną kartę i wybrał mecz ligowy. Co by nie było będzie to jakoś wyglądało, mimo że faworytem nie jesteśmy to jazda bez Watta była by kolejnym pośmiewiskiem...

Co do Miśka...
Dariusz musiał czymś zabłysnąć - z tego słyną.
Szkoda że nie udało się go wypierdolić po ub sezonie,zaraz po aferze z rundą finansową. Myślę że wtedy to wszystko wyglądało by zupełnie inaczej...

P.S
Przepraszam za wulgaryzm ale jest mi strasznie źle z tym że zaprzepascilismy tak wiele szans na awans i w tym roku na utrzymanie,wstyd mi za cały lubelski smród który się ciągnie od ub.sezonu a po tym będzie go zdecydowanie więcej.

Oby tylko udało się to wszystko szybko zmyć i wystąpić na salonach z nową twarzą, nowa nazwą - MOTOR LUBLIN, NA ZDROWYCH ZASADACH. To jest moje marzenie.

Autor:  inawera [ 28 sie 2014, o 15:38 ]
Tytuł:  Re: STAL RZESZÓW - KMŻ LUBLIN

Wyjazdowicz napisał(a):
Watt nie pojawił się w składzie na World Speedway Leauge.
Mam nadzieje że postawił wszystko na jedną kartę i wybrał mecz ligowy. Co by nie było będzie to jakoś wyglądało, mimo że faworytem nie jesteśmy to jazda bez Watta była by kolejnym pośmiewiskiem...

Co do Miśka...
Dariusz musiał czymś zabłysnąć - z tego słyną.
Szkoda że nie udało się go wypierdolić po ub sezonie,zaraz po aferze z rundą finansową. Myślę że wtedy to wszystko wyglądało by zupełnie inaczej...

P.S
Przepraszam za wulgaryzm ale jest mi strasznie źle z tym że zaprzepascilismy tak wiele szans na awans i w tym roku na utrzymanie,wstyd mi za cały lubelski smród który się ciągnie od ub.sezonu a po tym będzie go zdecydowanie więcej.

Oby tylko udało się to wszystko szybko zmyć i wystąpić na salonach z nową twarzą, nowa nazwą - MOTOR LUBLIN, NA ZDROWYCH ZASADACH. To jest moje marzenie.



Dariuszowi nie marzyło się nawet sprowadzenie Miśka do Lublina.
Pamiętasz Davgaplis i ...... tą Gabrielę.
Pamiętasz jak ściskałeś ją z radości?
Pamiętasz jak kręciłeś się z nią w kółko?

To ona, nie Dariusz.
Tylko żeby wtedy wiedziała tyle co wie teraz to Misiek jeździł by w ........ Rzeszowie.
Wywalczył by z zespołem awans do ekstraligi i ..................... całą resztę.

Autor:  Wyjazdowicz [ 28 sie 2014, o 20:40 ]
Tytuł:  Re: STAL RZESZÓW - KMŻ LUBLIN

inawera napisał(a):


Dariuszowi nie marzyło się nawet sprowadzenie Miśka do Lublina.
Pamiętasz Davgaplis i ...... tą Gabrielę.
Pamiętasz jak ściskałeś ją z radości?
Pamiętasz jak kręciłeś się z nią w kółko?

To ona, nie Dariusz.
Tylko żeby wtedy wiedziała tyle co wie teraz to Misiek jeździł by w ........ Rzeszowie.
Wywalczył by z zespołem awans do ekstraligi i ..................... całą resztę.



Ja jestem tego świadomy w 100%. Źle się wyraziłem. Chodziło mi bardziej o to że Darek przypisywał sobie swego czasu wszystkie pozytywne sprawy które miały miejsce w klubie. Ba ! Przypisuje sobie je dalej mimo że niby go w tym klubie nie ma ... :/

Aby to wszystko funkcjonowało na zdrowych i NORMALNYCH zasadach potrzebne są zmiany. I mowa tu o cały zarządzie. Klub żużlowy trzeba prowadzić z pasją, nie można tego prowadzić jak działalności gospodarczej. Trzeba mieć żyłkę hazardu i umieć postawić wszystko na jedną kartę-zaryzykować. Potrzeba świerzej krwi , trzeba czasami pokazać jaja . Trzeba żeby w tym klubie każdy miał jakąś funkcję za którą jest odpowiedzialny, nie może być sytuacji że jedna osoba jest odpowiedzialna za kilka rzeczy na raz. Potrzeba żeby ten klub był otwarty od poniedziałku do piątku - niech siedzi tam pani Jadzia i niech przyjmuje klientów (bilety, sponsorzy). Sklep kibica -też generuje kasę do klubu.Potrzebna jest odpowiednia kadra trenerska,kierownik drużyny - Jacek Ziółkowski a nie ''głupek'' Cieśla... U nas niestety tego w chwili obecnej nie ma i nawet nikt o tym nie myśli.

Jeśli wystartujemy i w tym klubie nie zajdą poważne zmiany to będzie to tylko przedłużanie życia trupowi.

P.S
Oczywiście nie mówię że ta czwórka która obecnie zarządza klubem jest zła. Moim zdaniem są oni za bardzo 'ułożeni' i miękcy...

Co do Miśka. Żal mi chłopaka niesamowicie . Kolejny sezon jest utopion po uszy. *facepalm*

Jednego tylko jestem spokojny. Lublin ZAWSZE był klubem wypłacalnym, mam nadzieje że będzie tak i teraz. Niestety ale na walce o awans mogliśmy w tym sezonie tylko pomarzyć. Na utrzymanie potrzebny był tylko junior na dwa mecze.

Autor:  mariuszb70 [ 31 sie 2014, o 16:59 ]
Tytuł:  Re: STAL RZESZÓW - KMŻ LUBLIN

Ostatni bieg meczu z Rzeszowem zdecydował że w przyszłym roku będziemy drżeli o byt lubelskiego speedwaya. Witaj II ligo :(

Autor:  Wyjazdowicz [ 31 sie 2014, o 17:21 ]
Tytuł:  Re: STAL RZESZÓW - KMŻ LUBLIN

Niestety na meczu być nie mogłem.
Oficjalnie Lublin spadł do najniższej klasy rozgrywkowej- jak najbardziej słusznie i na wyłącznie własne życzenie.

Łza w oku się kręci
:( :( :(

Autor:  AndrzGdz [ 31 sie 2014, o 18:04 ]
Tytuł:  Re: STAL RZESZÓW - KMŻ LUBLIN

Wyjazdowicz napisał(a):
Niestety na meczu być nie mogłem.
Oficjalnie Lublin spadł do najniższej klasy rozgrywkowej- jak najbardziej słusznie i na wyłącznie własne życzenie.

Łza w oku się kręci
:( :( :(

No niestety mozna powiedziec SZKODA ,ale skoro za zuzel biora sie Ci co nie ogarniają tematu to mamy to co mamy.
Temat rzeka na dlugie jesienno/zimowe wieczory.

Autor:  Wyjazdowicz [ 31 sie 2014, o 18:13 ]
Tytuł:  Re: STAL RZESZÓW - KMŻ LUBLIN

AndrzGdz napisał(a):
No niestety mozna powiedziec SZKODA ,ale skoro za zuzel biora sie Ci co nie ogarniają tematu to mamy to co mamy.
Temat rzeka na dlugie jesienno/zimowe wieczory.


Szczerze ? Sam nie wiem co napisać , co o tym myśleć. Od przegranego meczu z Łodzią wiedziałem że czeka nas spadek...
Dziś kiedy jest to wszystko faktem jakoś to do mnie nie może dotrzeć.

Zabrakło sprytu, przesądził ''frajerski'' numer z Mazurem. Skład seniorski, mimo że budował go Sprawka i trzy sezony mu to wychodziło, był solidny. Zawaliliśmy sezon właśnie juniorami. Dwa , trzy mecze były do wygrania.

Ehhhh, aż żal ściska za gardło .

Tak jak Pan napisał , na przemyślenia i dyskusję będzie jeszcze czas. Może jeszcze uda nam się kiedyś spotkać. W kazdym razie miło było wspólnie dopingować swoje drużyny.

Dziekuje.

Strona 2 z 4 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/